Nic nie wskazuje na to, aby w tym roku miała się powieść podejmowana od dłuższego czasu próba konsolidacji niezależnych stacji benzynowych - ocenia Akademia Rozwoju Systemów Sieciowych.
Cztery regionalne stowarzyszenia, zrzeszające niezależnych operatorów stacji (SNOSP z Sopotu, Nasza Stacja z regionu łódzkiego, Moja Stacja z Rzeszowa oraz Śląskie Stowarzyszenie Pracodawców i Właścicieli Stacji Paliw), utworzyły Ogólnopolską Federację Stowarzyszeń Pracodawców i Właścicieli Stacji Paliw.
Tadeusz Krawczyk, dyrektor ARSS, ocenia jednak, że podobnie jak w ubiegłym roku trudno spodziewać się, aby te inicjatywy spowodowały praktyczne i trwałe zjednoczenie niezależnych właścicieli stacji.
- Przede wszystkim z uwagi na rozbieżności interesów czy wręcz rywalizację poszczególnych stowarzyszeń regionalnych - wyjaśnia. Jego zdaniem stowarzyszenia stanowią dla siebie nawzajem kkonkurencję w pozyskiwaniu nowych członków.
- Ponadto większość właścicieli niezależnych stacji charakteryzuje wyraźna niechęć do prowadzenia działalności pod wspólnym brandem i jednym kierownictwem - dodaje dyrektor Krawczyk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mała szansa na zjednoczenie niezależnych operatorów stacji