Udziałowcy Sarmatii, spółki odpowiedzialnej za przedłużenie ropociągu Odessa-Brody do Płocka zastanawiają się, czy w ogóle inwestycja ma sens - pisze "Gazeta Prawna".
Głównym problemem jest według dziennika brak stabilnej sytuacji polityczno-gospodarczej m.in. w Gruzji i na Ukrainie oraz to, że surowiec gwarantuje obecnie tylko Azerbejdżan. Jego dostarczania odmówił Kazachstan.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Maleją szanse Polski na kaspijską ropę