Eksperci przewidują dalszy wzrost cen paliw. Orlenowi grozi bowiem wielomilionowa kara za przedwyborcze granie cenami paliw, którą koncern najpewniej wliczy w ceny sprzedawanych produktów - informuje "Gazeta Polska codziennie'.
Dystrybutorzy zarzucili Orlenowi stosownie nieuczciwych praktyk i wystosowali skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeżeli ten je uzna, Orlenowi grozi wielomilionowa kara.
Po wyborach wszystko wróciło do normy, a ceny hurtowe paliw są teraz w Polsce najdroższe od 7 lat. W styczniu cena oleju napędowego może wzrosnąć o prawie 10 proc., a do końca 2012 r. cena autogazu nawet o złotego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Manipulacje na rynku paliw