Po odwołaniu Marka S. ze stanowiska członka zarządu PKN Orlen ds. petrochemii, podejrzany o korupcję menedżer traci także stanowiska w spółkach zależnych płockiego koncernu.
W piątek, 9 grudnia, sąd zdecydował o aresztowaniu Marka S. i biznesmena z okolic Płocka, który miał wręczyć mu łapówkę. W czwartek warszawska Prokuratura Apelacyjna przedstawiała im zarzuty korupcyjne.
Obaj - Marek S. i biznesmen - podejrzani są o korupcję w sektorze gospodarczym. W przypadku b. członka zarządu chodzi o spowodowanie znacznych skutków majątkowych, a w przypadku biznesmena - wręczenie korzyści majątkowej znacznej wartości. Szkody spowodowane tym działaniem mogą - jak przyznaje prokuratura - sięgać milionów zł. Markowi S. grozi do ośmiu lat więzienia, biznesmenowi do pięciu lat.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Marek S. odwołany z zarządu Unipetrolu