Wydaje się, że nie należy się już spodziewać dalszych spadków notowań ropy naftowej - ocenia w najnowszym raporcie analitycznym Bank of America Merrill Lynch. W konsekwencji bank podniósł swoje prognozy dotyczące średniej ceny ropy Brent w 2015 roku z 58 do 62 dolarów za baryłkę.
Analitycy Merrill Lynch są zdania, że za wzrostem cen ropy obserwowanym mniej więcej od połowy marca (w tym czasie notowania ropy Brent zwiększyły się z ok. 50 dolarów za baryłkę do blisko 65 dolarów za baryłkę) stoi spowolnienie wzrostu zapasów tego surowca w USA, wynikające ze zwiększonego zapotrzebowania na ropę ze strony rafinerii, wykorzystujących okres wysokich marż rafineryjnych. Do tego dochodzą przewidywania mówiące o zwalniającej produkcji w Ameryce Północnej i rosnącym popycie. Efektem jest nowa fala optymizmu w sektorze energetycznym, przejawiająca się dużym wzrostem aktywności na rynku finansowym i kapitałowym.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Merrill Lynch: cena ropy znalazła dno