Zarząd MOL-a w przedłożonych propozycjach uchwał zwołanego na 23 kwietnia walnego zgromadzenia akcjonariuszy zamieścił zapisy ograniczające do minimum możliwość odwołania obecnych władz spółki.
Do odwołania konieczna będzie większość 75 proc. głosów, a nie, tak jak obecnie, zwykła większość. Ograniczenia te nie będą anulowane, jeśli jeden z udziałowców przekroczy 33 proc. udziału w akcjonariacie. Zgodę na sprzedaż akcji własnych spółki w odpowiedzi na ogłoszone wezwanie wydawać ma rada nadzorcza (dyrektorów), a nie, jak do tej pory, WZA spółki.
Jak tłumaczy "Parkiet", jest to propozycja skierowana jawnie przeciw Surgutnieftiegazowi, który pod koniec marca nabył 21,2 proc. akcji węgierskiego koncernu. Niejasna struktura własnościowa rosyjskiej spółki rodzi spekulacje, jakoby kontrolował ją premier Rosji Władimir Putin. Odmowa podporządkowania się żądaniom władz ma wiązać się z zawieszeniem praw wykonywania głosów z akcji przez udziałowca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MOL blokuje ruchy Surgutnieftiegazu