Nie rosły w tym tygodniu także ceny hurtowe. W rafineriach ceny benzyn pozostały na niemal niezmienionym poziomie, a w przypadku oleju napędowego odnotowaliśmy obniżki rzędu 20 - 25 zł/1000 l.
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 21.04.2011 w Lotosie: Eurosuper 95 – 4102 PLN (spadek o 4 PLN/1000 l), za Superplus 98 – 4258 PLN (spadek o 2 PLN/1000 l), za olej napędowy 3911 PLN (spadek o 25 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2869 PLN (spadek o 25 PLN/1000 l).
Ustabilizowanie cen na rynku hurtowym pozwoliło na wyhamowanie wzrostowej tendencji na rynku detalicznym. Dzisiaj za litr oleju napędowego, Eurosuper 95 i autogazu płacimy tyle co przed tygodniem. Średnie ceny detaliczne na dzień 21 kwietnia kształtują się na następującym poziomie: Eurosuper 95 – 5,16 zł/l (bz), Superplus 98 5,35 zł/ (+1 gr/l), olej napędowy 5,08 zł/l (bz) i autogaz 2,52 zł/l (bz).
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu, tak jak dzisiaj ceny paliw nie wzrosną, a w przypadku oleju napędowego realne są kosmetyczne korekty cen w dół. To są dobre informacje dla kierowców zwłaszcza w perspektywie wyjazdów świątecznych i zbliżającego się długiego weekendu majowego.
Zagrożeniem dla długoterminowego ustabilizowania się cen na stacjach jest likwidacja ulg na biopaliwa, która nastąpi już od 1 maja. Wszystko będzie zależało od polityki cenowej koncernów i importerów, dla których likwidacja ulg będzie oznaczała wzrost kosztów. Trudno sobie wyobrazić, aby producenci w całości przejęli na siebie wyższą akcyzę przy i tak nieopłacalnej produkcji paliwa B100. W efekcie należy się liczyć z podwyżkami cen detalicznych około 5 – 10 groszy na litrze. Jedynie w sytuacji wyraźnej obniżki cen ropy lub umocnienia złotego wobec dolara amerykańskiego, likwidacja ulg nie będzie odczuwalna dla kierowców w postaci kolejnych podwyżek.
Ceny ropy Brent w Londynie wraz z końcem tygodnia powróciły powyżej poziomu 124 USD. Zwyżki cen ropy wynikają przede wszystkich ze znacznych zmian na rynku walutowym i osłabieniu dolara. Kurs EUR/USD wzrósł do najwyższego poziomu od grudnia 2009 roku – 1,46. Złotówka natomiast umocniła się w stosunku do dolara do poziomu 2,70. Dodatkowo zwyżkom cen ropy pomogły środowe informacje Departamentu Energii na temat zmiany zapasów paliw w USA. Rezerwy ropy spadły 2,3 mln bbl i jest to pierwszy ich spadek od lutego tego roku. Poziom zapasów ropy w USA pozostaje jednak na wysokim poziomie. Dziewiąty tydzień z rzędu spadły natomiast amerykańskie rezerwy benzyn. Od połowy lutego tego roku ich poziom zmniejszył się 33 mln bbl (14%) do 208 mln bbl. Ostatni raz w kwietniu tak niski poziom zapasów benzyn mieliśmy w 2007 roku. Niski poziom zapasów benzyn w sezonie letnim będzie sprzyjał zwyżkom cen tego paliwa. Konsumpcja ropy w USA w minionym tygodniu ukształtowała się na poziomie 19,27 mln bbl/d i utrzymuje się około 1,2% powyżej poziomu z roku ubiegłego.
Arabia Saudyjska w marcu zmniejszyła o 0,83 mln bbl/d (9%) do 8,29 mln bbl/d produkcję ropy. W kwietniu wielkość eksportu ma pozostać na zbliżonym poziomie. Mniejszy poziom produkcji zdaniem Arabii Saudyjskiej jest odpowiedzią na potrzeby rynku, na którym znajduje się wystarczająca ilość ropy. Trzeba zwrócić uwagę, że drugim największym po USA odbiorcą ropy z Arabii Saudyjskiej jest Japonia (ropa z Arabii stanowi około 27% importu), gdzie w związku z trzęsieniem ziemi konsumpcja ropy mogła spaść.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na razie podwyżki cen na stacjach paliw mamy za sobą