Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Kierowcy szykujący się do wyjazdów związanych z Dniem Wszystkich Świętych nie powinni obawiać się szczególnych podwyżek na stacjach paliw - sam fakt, że jest "długi weekend" nie oznacza automatycznie, że przy dystrybutorach trzeba więcej wydać - komentuje e-petrol.
Mijający tydzień na rynkach naftowych na świecie, zgodnie z oczekiwaniami e-petrol.pl sprzed tygodnia, nie przyniósł większych zmian sytuacji. Cena baryłki ropy naftowej poruszała się cały czas w przedziale 80-85 USD. W ciągu tygodnia na hurtowym rynku paliw w Europie Zachodniej zarówno benzyny, jak i oleje napędowe praktycznie nie zmieniły swoich cen.
Fed rozstrzygnie o trendzie?
Stabilna cena ropy na światowych giełdach, właśnie tuż ponad 80 USD, utrzymuje się już od dłuższego czasu. Przełom października i listopada może przynieść jednak w tym względzie pewne zmiany. Dzisiaj po południu poznamy dane o PKB w USA w 3. kwartale, ekonomiści liczą na to, że wzrost gospodarczy był szybszy, niż w poprzednim okresie. Z kolei we wtorek i w środę obradować będzie Fed, czyli amerykański odpowiednik banku centralnego. Podejmie on decyzje co do kształtu polityki monetarnej na najbliższe miesiące. Od pewnego czasu wielu uczestników rynku uważa, że Fed zdecyduje się na wprowadzenie kolejnych posunięć w celu łagodzenia polityki monetarnej i tym samym pobudzenia kulejącego wzrostu gospodarczego. W praktyce oznacza to więcej kapitału obecnego na rynku, który trzeba na coś użyć, np. na kupowanie aktywów takich jak akcje czy właśnie ropa i paliwa. Niejako wyprzedająco, w oczekiwaniu na Fed, wielu graczy już ropę kupowało, licząc na to, że po ogłoszeniu decyzji nastąpią wzrosty. Tak pewnie właśnie będzie, gdyby władze potwierdziły oczekiwania (ropa może pójść w górę, na początek w okolice 88 USD), w przeciwnym wypadku możemy zobaczyć korektę w dół, poniżej 80 USD. Zwieńczeniem całego okresu będzie piątkowa publikacja o sytuacji na rynku pracy w Stanach, zawsze ważna z punktu widzenia oceny ogólnej koniunktury ekonomicznej, która z kolei przekłada się na notowania m.in. ropy.
Zmiany na krajowym hurtowym rynku paliw
Zgodnie z ubiegłotygodniowymi przewidywaniami e-petrol.pl na krajowym rynku paliw na przełomie tygodnia doszło do minimalnych zmian cenowych w polskich rafineriach. W dobiegającym końca tygodniu ceny w rafineriach były kształtowane w oparciu głownie o kurs dolara i zmiany cen na rynkach światowych. Wyraźniejsze ruchy cenowe były zauważalne dopiero w ostatnich dniach.
W porównaniu z piątkiem (22 października) o 0,4-0,54 proc. wzrosły średnie hurtowe ceny benzyn, oznacza to, że dziś 1000 litrów najpopularniejszej benzyny 95 można kupić w cenie 3466,00 zł netto. Olej napędowy również podrożał i kosztuje dziś średnio w sprzedaży hurtowej 3350,50 zł netto za 1000 litrów, to o niespełna 0,7 proc., czyli 23 zł więcej, niż przed tygodniem. Największy procentowy wzrost cen w ostatnim październikowym tygodniu dotyczył średniej ceny oleju grzewczego. Dziś rafinerie oferują go w cenie blisko 1,63 proc. wyższej, niż przed tygodniem, przeciętnie za 1000 l. oleju grzewczego trzeba zapłacić 2276,50 zł netto. Ze względu na stosunkowo małe zmiany, w sprzedaży hurtowej utrzymuje się dystans pomiędzy cenami benzyny i diesla. Jeszcze przed tygodniem benzyna była tańsza od diesla o 120 zł, a dziś różnica wynosi 115 zł.
Biodiesel równy olejowi
Od 15 października w cenniku hurtowym Grupy Lotos olej napędowy jest wyceniany jednakowo jak biodiesel (B100). Może to świadczyć o zrealizowaniu przez koncern wymogów Narodowego Celu Wskaźnikowego, co przestaje wymuszać konieczność sprzedawania go w niższej cenie. Jeśli chodzi o ceny na stacjach (tych koncernów i operatorów niezależnych, które oczywiście biodiesel oferują) to od kilku tygodni widać również systematycznie zmniejszanie się dystansu między tradycyjnym, naftowym olejem napędowym a biodieslem.
Zbliżenie cenowe nie nastąpiło jeszcze w ofercie PKN Orlen. W roku ubiegłym właściwie już od połowy września można było zaobserwować zbliżanie się poziomów cen obu gatunków paliwa. Wtedy także najbardziej zbliżyły się one w sprzedaży detalicznej. Przed zimą spada nieco zainteresowanie paliwami z biokomponentami lub biopaliwami, co wynika z fizykochemicznych właściwości tego rodzaju produktów. Dla biopaliw jest to zazwyczaj „martwy sezon”.
Na stacjach paliw droższe były tylko benzyny
Na stacjach paliw ostatni tydzień przyniósł korektę cen benzyn. Benzyna bezołowiowa 95 kosztowała średnio w sprzedaży detalicznej 4,56 zł/l, kierowcy silników Diesla płacili za litr paliwa do swoich samochodów 4,35 zł. Cena autogazu po wrześniowej podwyżce teraz pozostaje na niemal stałym poziomie – w tym tygodniu wynosiła przeciętnie w kraju 2,29 zł/l.
Prognoza cenowa
Od soboty, 30 października, drugi krajowy producent paliw może wprowadzić zmianę do swojego cennika hurtowego. Prognozy e-petrol.pl wskazują na możliwość niewielkich podwyżek cen benzyn w Grupie Lotos, w przypadku oleju napędowego i opałowego przewidywane są korekcyjne obniżki. W najbliższych dniach nie powinien zmienić się hurtowy cennik paliw w PKN Orlen.
Tych kierowców, którzy pewnie planują dalsze wyjazdy na przełomie października i listopada w związku z nadchodzącym Dniem Wszystkich Świętych, obliczenia firmy doradczej e-petrol.pl mogą napawać optymizmem, bowiem ostatnie niewielkie wahania cen paliw w rafineriach oznaczają, że na stacjach benzynowych obecny poziom średnich cen może się utrzymać przez kolejne kilka dni. Nie należy obawiać się jakichś radykalnych zwyżek tylko dlatego, że idzie dłuższa przerwa od pracy.
oprac. zespół analityków e-petrol.pl sp. z o.o. (Gabriela Kozan, Szymon Araszkiewicz, Jakub Bogucki)
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na rynku paliwowym spokojnie przed Dniem Wszystkich Świętych