W perspektywie majowego weekendu kolejne odnotowane podwyżki cen paliw na stacjach nie poprawią nastrojów kierowców, dla których ostatnie wizyty na stacjach i tak wiązały się z coraz wyższymi rachunkami za paliwo.
Za litr benzyny Eurosuper 95 płacimy średnio 4,65 zł, to jest 5 groszy więcej niż przed tygodniem. Ceny diesla w ciągu tygodnia wzrosły średnio o 4 gr/l, do poziomu 4,29 zł/l.
Niestety oznacza to, że na wybranych stacjach ceny Eurosuper 95 zbliżyły się do poziomu 4,80 zł/l , a diesla 4,40 zł/l.
W przypadku benzyny bezołowiowej 98 dysproporcja między minimalnym a maksymalnym poziomem na stacjach jest w ostatnich dniach bardzo wysoka. Na części stacji możemy zatankować benzynę 98 oktanową w cenie bezołowiowej 95, na części stacji z kolei notujemy już ceny powyżej 5 zł/l.
Nic nie wskazuje na to, żeby na początku maja sytuacja na rynku paliw w kraju wyraźnie się poprawiła. Co najwyżej możemy liczyć na lekkie wyhamowanie podwyżek cen na stacjach. wysoki poziom cen ropy, przy jednoczesnym spadku wartości złotego wobec dolara doprowadził w ostatnim tygodniu kwietnia do kolejnych podwyżek cen na paliw w hurcie. Nie trudno zatem przewidzieć jak za kilka dni zachowają się właściciele stacji.
Przed ubiegłorocznym weekendem majowym za litr benzyny bezołowiowej 95 płaciliśmy 4,00 zł, olej napędowy kosztował 3,55 zł, autogaz 1,67 zł.
Najdroższa dzisiaj bezołowiowa 95 podrożała w ujęciu rok do roku o ponad 16 %, olej napędowy o blisko 21 %, natomiast gaz płynny o 29 %.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na stacjach końca podwyżek na razie nie widać