Naftoport żegna się z rosyjską ropą

Naftoport żegna się z rosyjską ropą
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rząd Rosji zamierza aż o połowę zmniejszyć tranzyt ropy przez gdański Naftoport. Skorzysta na tym konkurencyjny terminal pod Sankt Petersburgiem.

Od kwietnia Rosja wprowadza nowe zasady planowania eksportu ropy naftowej pompowanej ropociągami koncernu Transnieft. Kwoty eksportu będą rozdzielane z góry na cały rok, a nie co kwartał jak do tej pory - pisze "Gazeta Wyborcza".

Zmianą, która najbardziej rzuca się w oczy w nowych planach, jest gwałtowne ograniczenie tranzytu surowca przez gdański Naftoport. Do końca roku Moskwa zamierza tą drogą przesłać tylko 2,55 mln ton ropy, czyli o ponad połowę mniej niż przed rokiem - wynika z danych przekazanych agencji Reuters.

Przy tym Moskwa w ogóle nie przewiduje na ten rok tranzytu przez Gdańsk własnego surowca, lecz tylko ropy z Kazachstanu.

Rosja nie planuje także wznowienia w tym roku tranzytu ropy przez litewski terminal w Butyndze, który należy do kontrolowanej przez PKN Orlen rafinerii w Możejkach. Tranzyt przez Butyngę wstrzymano w sierpniu 2006 r., kiedy na terenie Rosji doszło do awarii ropociągu Przyjaźń prowadzącego na Litwę. Rosyjski Transnieft dotąd nie naprawił tej rury, a rafineria w Możejkach kupuje surowiec dostarczany tankowcami.

Od 2004 r. Rosja wstrzymała już eksport ropy przez terminal w Windawie na Łotwie.

Na tym wszystkim korzysta rozbudowywany w szybkim tempie rosyjski port w Primorsku obok Sankt Petersburga. Firmy obsługujące go formalnie należą do zarejestrowanych na Cyprze spółek o egzotycznych nazwach Omirico, Kolmon Management i Maspai Investments. Jednak rosyjski dziennik "Wiedomosti" ujawnił, że w tym roku połowę akcji spółek obsługujących Primorsk przejął Gazpromnieft - naftowa spółka Gazpromu. Wartość aktywów terminalu firma doradcza Deloitte wyceniła na 2,2 mld dol. - poinformował dziennik "Kommiersant".

Prezes Naftoportu Konrad Maciejewski powiedział nam, że gdański terminal ma zapewnienia o większym tranzycie ropy niż minimalne ilości gwarantowane w rosyjskich planach. - W przeszłości tranzyt już często był większy od gwarantowanych wielkości dostaw - przypomniał.

Zmniejszenie tranzytu rosyjskiej ropy oznaczałoby spadek dochodów Naftoportu. Jednak zdaniem prezesa Maciejewskiego w tym roku większym problemem jest umocnienie złotego wobec euro i dolara, bo w takich walutach rozliczane są usługi terminalu. - Mimo to jestem pewny zysku za ten rok - podkreślił szef Naftoportu.

Gdański terminal obsługuje nie tylko tranzyt ropy z Rosji, ale także przeładunki tankowców z ropą do rafinerii w Polsce i Niemczech oraz przeładunki paliw eksportowanych z Polski i importowanych do naszego kraju.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!