Po ponad roku od wstrzymania produkcji, biorafineria firmy Ensus w rejonie Teesside w północno-wschodniej Anglii, wznawia pracę. Dzięki regulacjom unijnym w zakresie importu bioetanolu produkcja tego biokomponentu ma ponownie stać się opłacalna.
Zakład, mogący wyprodukować rocznie około 400 mln litrów etanolu a także pasze zwierzęce oraz dwutlenek węgla dla przemysłu spożywczego, wstrzymał pracę w maju zeszłego roku. Tłumaczono to nieopłacalnością produkcji biokomponentu ze względu na luki w prawie unijnym pozwalające wprowadzać na europejski rynek amerykański bioetanol korzystający z subsydiów rządowych. Prawo unijne klasyfikowało ten produkt (90 proc. bioetanol) nie jako paliwo a produkt chemiczny, co pozwalało amerykańskim producentom korzystać z preferencyjnych stawek celnych.
Po załataniu luki w europejskim prawie i likwidacji subsydiów w USA, wśród europejskich producentów bioetanolu powrócił optymizm. Zakład w Teesside ma ruszyć pod koniec sierpnia i osiągnąć pełne moce wytwórcze w ciągu dwóch miesięcy.
Dla porównania łączna produkcja bioetanolu w Polsce w 2011 roku, według URE, wyniosła ponad 166 mln litrów.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.