Coraz częściej operatorzy niezależnych stacji benzynowych przystępują do branżowych stowarzyszeń i organizacji wyłącznie w celu skorzystania z atrakcyjnych ofert na wyposażenie placówek, wynegocjowanych przez te organizacje.
O ile z tymi ostatnimi rozmowy idą dość opornie, o tyle sporymi sukcesami mogą się niektóre stowarzyszenia pochwalić jeśli chodzi o umowy z dostawcami wyposażenia stacji.
- Mamy podpisane korzystne umowy z takimi firmami jak producent zbiorników paliwowych CGH International czy producent dystrubutorów MM Petro - wymienia Marek Pietrzak, prezes Stowarzyszenia Niezależnych Operatorów Stacji Paliw. Według niego, upusty na poszczególne urządzenia dochodzą nawet do 10 proc.
Marek Pietrzak przyznaje, że w związku z tym pojawił się ostatnio problem przedsiębiorców, przystępujących do stowarzyszenia tylko po to, żeby skorzystać z wynegocjowanych przez nie ofert. - Roczna składka członkowska to zaledwie 600 zł, podczas gdy w przypadku kompleksowej wymiany zbiorników i dystrybutorów na stacji, oszczędności mogą sięgnąć nawet kilku tysięcy zł - mówi. - Coraz częściej zdarza się, że po zakupie urządzeń właściciele stacji występują ze stowarzyszenia i na przykład podpisują umowę franczyzową z dużym koncernem - dodaje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niezależni właściciele stacji tworzą grupy zakupowe