Ośmiu zagranicznych pracowników firmy naftowej porwano w sobotę ze statku w Delcie Nigru w Nigerii - podały nigeryjskie służby bezpieczeństwa.
We wcześniejszym ataku wieczorem w czwartek porwano prawie z tego samego miejsca 11 Rosjan i Ukraińców. Część z nich uwolniono w piątek, część jeszcze jest przetrzymywanych.
W piątek kilkunastu mężczyzn w motorówkach porwało w Port Harcourt dwóch inżynierów - Filipińczyka i Nigeryjczyka.
Policja twierdzi, że nie jest jasne, czy za ostatnimi porwaniami stoją ci sami ludzie. Na razie nikt nie zażądał okupu.
W Delcie Nigru, gdzie bojownicy toczą kampanię przemocy o kontrolę nad roponośnymi terenami, porwania dla okupu zdarzają się często. Od 2006 roku uprowadzono ponad 200 ludzi, z których większość została zwolniona i wyszła z opresji bez szwanku.
Akty przemocy, sabotaż i uprowadzenia cudzoziemców pozbawiły Nigerię w ciągu ostatnich trzech lat jednej czwartej produkcji ropy naftowej. Wydobycie w tym okresie spadło z 2,5 mln baryłek dziennie poniżej 2 mln.
Według Organizacji Państw-Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC) Nigeria straciła w kwietniu pierwsze miejsce producenta ropy naftowej w Afryce na rzecz Angoli.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nigeria: Porwano ośmiu zagranicznych pracowników firmy naftowej