Obama o surowszych regułach wydawania pozwoleń na wiercenia naftowe

Obama o surowszych regułach wydawania pozwoleń na wiercenia naftowe
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W związku z katastrofalnym wyciekiem ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej prezydent USA Barack Obama zapowiedział w piątek, że rząd zaostrzy przepisy o wydawaniu licencji na wiercenia naftowe w szelfach przybrzeżnych.

Żadne nowe pozwolenia nie będą wydawane - podkreślił prezydent - dopóki w ciągu najbliższych trzech miesięcy administracja nie dokona przeglądu bezpieczeństwa wierceń w szelfach przybrzeżnych.

Obiecał też, że koszty naprawy szkód nie będą ciężarem dla podatników, i potępił szefów koncernów naftowych odpowiedzialnych za wypadek za zwalanie na siebie nawzajem winy podczas niedawnych przesłuchań w Kongresie w tej sprawie.

"Nie będę tolerował dalszego pokazywania na siebie palcem i nieodpowiedzialności" - oświadczył Obama.

Odpowiedzialność za katastrofę ponoszą trzy firmy - BP, właściciel uszkodzonego szybu, Transocean, właściciel urządzenia wiertniczego, oraz Halliburton, kluczowy podwykonawca szybu.

Celem zapowiedzianych przez prezydenta kroków jest zapobieganie takim katastrofom, jaka wydarzyła się 20 kwietnia w zatoce, gdzie wybuch na platformie wiertniczej i następujący potem wyciek ropy spowodował spustoszenia w środowisku naturalnym.

Jak się okazało, federalna agencja wydająca pozwolenia na wiercenia naftowe, Minerals Management Service (MMS), udzieliła licencji na poszukiwania i eksploatację ropy w Zatoce Meksykańskiej koncernowi BP bez uprzedniej zgody innej agencji rządowej, która ocenia możliwe szkody ekologiczne w takim wypadku.

Jak podał piątkowy "New York Times", agencja ta - National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) - ostrzegała w dodatku, że wiercenia będą zagrażały środowisku w zatoce.

Koncern BP, który prowadził wiercenia, wydał już - jak poinformował - 450 milionów dolarów na usuwanie spowodowanych przez siebie szkód. Akcje firmy poleciały w dół na giełdzie na Wall Street, co przyczyniło się do znacznej zniżki wskaźnika Dow Jones w piątek.

Tymczasem w Kongresie część Demokratów naciska na formalne podwyższenie limitu rekompensat, jakie koncerny naftowe zobowiązane są wypłacać na wypadek wycieku ropy do wód przybrzeżnych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Obama o surowszych regułach wydawania pozwoleń na wiercenia naftowe

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!