Spadek średniej ceny benzyny bezołowiowej 95 poniżej 4 zł/l oznacza ceny najniższe od 9 maja 2009. W przypadku oleju napędowego mamy do czynienia z cenami najniższymi od 15 października, a LPG od 20 czerwca także 2009 roku.
Ceny paliw na stacjach pozostają na poziomie zdecydowanie niższym niż przed rokiem. Benzyna bezołowiowa 95 jest tańsza o 43 grosze na litrze, olej napędowy o 77 groszy na litrze, a autogaz o 18 groszy na litrze. Jednocześnie spadek średniej ceny benzyny bezołowiowej 95 poniżej 4 zł/l oznacza ceny najniższe od 9 maja 2009. W przypadku oleju napędowego mamy do czynienia z cenami najniższymi od 15 października, a LPG od 20 czerwca także 2009 roku.
Od początku roku ceny benzyn spadły o 20 groszy na litrze, oleju napędowego o 33 grosze na litrze i autogazu o 21 groszy na litrze.
Najmniej za benzynę płacimy w województwie dolnośląskim (3,93 zł/l), za olej napędowy w województwie pomorskim (3,67 zł/l) i za autogaz (po 1,72 zł/l) w województwach dolnośląskim i świętokrzyskim. Najdroższe paliwa mamy z kolei w województwie zachodniopomorskim i warmińsko- mazurskim (Pb 95 – 4,05 zł/l, ON 3,83 – 3,84 zł/l).
Notowania ropy Brent w skali tygodnia spadły blisko 5 USD/bbl z poziomu około 35 USD/bbl w rejon 30 USD/bbl. Ropa WTI w Nowym Jorku ustanowiła z kolei nowe tegoroczne minima na poziomie 26,05 USD/bbl i jest najtańsza od maja 2003 roku.
Rynek nie zareagował na dane EIA/DoE. Zapasy ropy w USA nieoczekiwanie spadły 0,8 mln bbl, produkcja ropy w 48 stanach USA zmniejszyła się natomiast o 30 tys. do 8,67 mln bbl/d. Większych zmian nie obserwowaliśmy natomiast po popytowej stronie rynku. Konsumpcja paliw w USA w minionym tygodniu kształtowała się na średnim poziomie 19,1 mln bbl/d. Tymczasem liczba wiertni ropy naftowej w USA w pierwszym tygodniu lutego spadła aż o 30 do 467.
Zdaniem Międzynarodowej Agencji Energii rynek "zalany jest ropą naftową" i odbicie cen w krótkim okresie jest mało prawdopodobne
W piątek rano ropa WTI kosztuje około 27 USD/bbl jednak nadal nie widać poprawy rynkowego sentymentu. Z drugiej strony ceny ropy Brent nie powinny spaść poniżej 27 USD/bbl, co oznacza miejsce na spadki rzędu 3-4 USD/bbl od obecnego poziomu. Ropa WTI kosztowałaby wówczas około 23 USD/bbl.
Oczywiście na rynek cały czas napływają pojedyncze sygnały i komentarze ze strony przedstawicieli OPEC, jednak po reakcji cen widać, że prawdopodobieństwo decyzji o ograniczeniu produkcji przez OPEC rynek wycenia bardzo nisko. W czwartek o gotowości OPEC do współpracy w kwestii zmniejszenia światowej podaży ropy informował minister Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Korektę wzrostową na rynku ropy naftowej powinniśmy obserwować jeśli spadek produkcji ropy w USA nabierze na sile.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Obniżek na stacjach ciąg dalszy