Trwają prace nad zwolnieniem obrotu LPG z obowiązku koncesyjnego. Branża obawia się, że nieprecyzyjne uregulowania w tej sprawie będą przyczyniać się do rozwoju szarej strefy.
- Prace na tymi przepisami są już zaawansowane. Znajdują się one na etapie konsultacji społecznych. Zniesienie koncesji na obrót LPG jest dobrym rozwiązaniem. Problem w tym, jak to w szczegółach zostanie przeprowadzone. Widzę tu pewne ryzyko związane ze zjawiskiem szarej strefy w obrocie paliwami. Musimy jako branża mieć gwarancję, że podmioty nie spełniające wymogów, które w normalnych warunkach utraciłyby koncesję i nie mogłyby operować na rynku przez wykreślenie z rejestru, będą de facto ponosić taką samą sankcję, jak w przypadku utraty koncesji. Na przykład nie spełnienie wymagań jakościowych jest przedmiotem postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i w skrajnym przypadku może prowadzić do utraty koncesji przez firmę, która dostarcza gaz złej jakości. A jak będzie to wyglądało w sytuacji, gdy nie ma koncesji? Pozostaje pytanie, czy wykreślenie takiej firmy z rejestru byłoby widoczne dla urzędów administracji państwowej, dla rynku? To jest kwestia, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę – podkreśla Marcin Zawisza, prezes Orlen Gazu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Obrót LPG bez koncesji, ale pod szczególnym nadzorem