Obowiązek usuwania skutków opadów atmosferycznych ciąży na placówce handlowej nie tylko ustawowo. Jest konieczny również z tego prostego powodu, że klient musi jakoś do nas dotrzeć.
Nie tylko miotła i łopata
Cytowany art. 5 obowiązek utrzymania czystości na drogach publicznych ceduje na zarządcę drogi. Najczęściej jednak efekt realizacji tego obowiązku jest taki, że komunalny pług zostawia przy wjeździe na prywatną posesję wał zlodowaciałego śniegu. Do jego usunięcia nie wystarczy łopata. Konieczny jest cięższy sprzęt, niezbędny także do odśnieżania większych powierzchni, np. parkingu dla TIR-ów. Nie musi to być sprzęt na gąsienicach - ostatnio coraz popularniejsze staje się np. wykorzystywanie do tego celu quadów z doczepionym pługiem.
Większość prywatnych zarządców posesji radzi sobie własnym sprzętem. - Ze względu na prowadzoną działalność, kompleksowe zaopatrzenie rolnictwa, na placu zawsze mamy kilka ciągników. Wystarczy doczepić pług - mówi Jacek Kołaczkowski ze stacji firmy Agro-Rolnik w Śniadowie (woj. podlaskie). Godna rozpatrzenia jest jednak oferta profesjonalna maszyn tego typu, zwłaszcza że specjalistyczny sprzęt można dziś wylizingować lub wypożyczyć. - Husqvarna Poland prowadzi dystrybucję sprzętu poprzez sieć sklepów dilerskich, w związku z tym dostępne są różne formy zakupu. Część partnerów rozwija ofertę sprzętu na wynajem, możliwy jest też leasing. Głównym celem jest dostosowanie oferty oraz formy zakupu do potrzeb naszych klientów - mówi Maciej Konieczny, menadżer sprzedaży w Husqvarna Poland.
Stacje koncernowe do akcji zimowej wykorzystują firmy zewnętrzne, zarówno sieciowe (np. Impel SA, lider rynku outsourcingu w ochronie i utrzymaniu czystości), jak też mniejsze. - Obowiązki te cedujemy na firmy zewnętrzne, najczęściej małe, jednoosobowe działalności gospodarcze - mówi Pawel Sitarski z Neste. W zeszłym roku miesięczny ryczałt w ofercie firm tej branży kształtował się od 1,6 do 8 zł/m2. Jednorazowe odśnieżanie to koszt od 0,12 gr/m2 do 1 zł/m2. Odśnieżanie dachów i usuwanie sopli jest negocjowane indywidualnie.
Zasady działania
- Odśnieżanie możemy wykonywać ręcznie. Jednak przy większych powierzchniach i sporych opadach śniegu warto zastosować urządzenia do odgarniania śniegu z napędem spalinowym. Są dwa rodzaje podstawowych urządzeń: pługi lemieszowe albo odśnieżarki wirnikowe (do odrzucania śniegu przy niskich temperaturach) z wyrzutnikiem śniegu. Urządzania do odśnieżania to z reguły silnik z własnym napędem na dwóch kołach (mogą być także na gąsienicach) z zamontowanym elementem roboczym - mówi Grzegorz Wysota, Dyrektor ds. Zarządzania Produkcją Impel Cleaning Sp z o.o.
Wśród liderów rynku tego typu urządzeń należy wymienić takie marki jak: Kärcher, Honda, Husqvarna czy Stiga. Szeroką ofertę mają jednak również firmy polskie, jak Agroma, Ozamet czy Polmo. Coraz większą popularnością cieszą się też Nac i Makita. Równie szeroka jest oferta produktowa poszczególnych producentów.
- Mały opad usuwamy najczęściej narzędziami ręcznymi, czyli miotłami i łopatami, jednak wygodniejszym i wydajniejszym rozwiązaniem jest użycie do tego celu dmuchawy do liści, np. Honda HHB 25, która błyskawicznie zdmuchuje świeży śnieg. Do bieżącego oczyszczania ciągów pieszych, gdy opad ma kilka centymetrów, niezbędna jest odśnieżarka z gumowym wirnikiem, która odrzuca śnieg na bezpieczną odległość; do tego celu przeznaczone są modele HS 550, HS 621 czy HSS 970. Przy silnych opadach, nawet gdy usuwamy śnieg przez całą noc, by zapewnić płynność ruchu na stacji, najlepiej jest użyć szybszej i większej odśnieżarki, która jest w stanie odrzucić śnieg na większą odległość - tłumaczy Mariusz Czarnocki, menadżer produktu Aries Power Equipment, generalnego dystrybutora maszyn i urządzeń Honda w Polsce. Podstawowa zasada działania odśnieżarki jest bowiem dość prosta. - Śnieg usuwany jest dzięki śrubie przesuwającej go do środka maszyny, skąd następnie zostaje wydmuchany poprzez wirnik, a następnie wyrzucany rynną wysypową w wybranym kierunku - wyjaśnia Grzegorz Zaleski, dyrektor działu handlowego gdańskiej firmy Pezal.
Ekonomia
Wybierając odśnieżarkę trzeba wziąć pod uwagę wielkość terenu, w którym będzie ona użytkowana. W zależności od tego dobieramy odpowiednią moc silnika. - Odśnieżarką dwustopniową o szerokości do 60 cm można sprawnie odśnieżyć ok. 600 m2/h. Wydajność jest uzależniona od gęstości śniegu, powierzchni jaką odśnieżamy - czy jest dużo przeszkód, czy jest miejsce na gromadzenie śniegu itd. Średnia maksymalna wydajność odśnieżarki to ok. 1600 m2/h. Średniej powierzchni stację można więc przy pomocy takiego sprzętu odśnieżyć w 2,5-6 h w zależności od wielkości odśnieżarki i jej parametrów technicznych - mówi Marcin Liszyński, dyrektor handlowy GGP Polska Sp. z o.o., dystrybuującej maszyny STIGA. Dwustopniowość oznacza, że śnieg najpierw poruszany jest przez podajnik ślimakowy, a następnie wyrzucany przez wyrzutnik wirnikowy. Inną cechą różniąca modele jedno- i dwustopniowe jest niezależny napęd tych drugich - pługi jednostopniowe napędzane są przez podajnik ślimakowy.
Drugim rozwiązaniem, znacznie szybszym i bardziej wydajnym, jest maszyna samojezdna typu PARK. Jest to tak naprawdę rodzaj nośnika narzędzi, który w zależności od pory roku można wykorzystać do wielu zadań. Jednym z nich jest odśnieżanie, ale może pracować jako zamiatarka, kosiarka, pojazd do transportu i wiele innych. Wydajność takiego rozwiązania to już średnio ponad 3800 m2/h (odśnieżarka). Jednak jeśli opady śniegu nie będą duże, możemy użyć maszyny wyposażonej w lemiesz - wówczas wydajność wzrasta do ponad 4300 m2/h.
Najnowszym i najbardziej zaawansowanym technicznie rozwiązaniem w konstrukcji odśnieżarek jest napęd hybrydowy. - W maszynach tych cała moc z silnika spalinowego przekazywana jest na wirnik odrzucający śnieg. Do przemieszczania wykorzystywana jest zaś energia elektryczna powstała w trakcie jego pracy. Odśnieżarki takie automatycznie dostosowują prędkość do warunków atmosferycznych i grubości warstwy śniegu. Wyposażone są też w reflektor, który zwiększa komfort i bezpieczeństwo pracy - mówi Mariusz Czarnocki.
Zakup odśnieżarki to zwykle inwestycja, która amortyzuje się przez dłuższy czas, zaś użytkowana jest jedynie zimą. Rozwiązaniem może być wielosezonowa zamiatarka Kärcher KM 80 W P, wyróżniona Złotym Medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich 2012. - Urządzenie to ma możliwość pracy z przednią szczotką walcową, spychem śnieżnym oraz dodatkowym 40-litrowym zbiornikiem na zanieczyszczenia. Dzięki temu latem może służyć do zamiatania np. liści, a zimą do efektywnego usuwania śniegu - objaśnia Mariusz Kowalski, specjalista ds. produktów i szkoleń kategorii Professional firmy Kärcher Sp. z o.o.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Odśnieżanie maszynowe