Podczas posiedzenia ministrów ds. ropy krajów członkowskich OPEC postanowiono pozostawić limity wydobycia surowca na obecnym poziomie 30 mln baryłek na dobę. Zmniejszenia wydobycia domagał się Iran, podczas gdy Arabia Saudyjska optowała za podniesieniem limitów.
Według aktualnych danych kraje OPEC wydobywają obecnie więcej ropy niż pozwalają im odgórne ustalenia (ponad 31 mln baryłek dziennie w maju). To efekt większego wydobycia głównie w Arabii Saudyjskiej. Rząd w Rijadzie stoi na stanowisku, że zwiększenie podaży surowca pozwoli zbić ceny na światowych rynkach i w efekcie odbudować słabnący w efekcie kryzysu popyt. Innego zdania jest Teheran, któremu zależy na utrzymaniu obecnego poziomu cen.
Zdaniem ekspertów trudno przesądzać czy decyzja OPEC przyczyni się do dalszego osłabiania ceny baryłki ropy, która w ostatnich miesiącach spadła o ponad 20 proc. Bardziej prawdopodobne jest, że decydującymi czynnikami okażą się sytuacja w strefie euro (zbliżające się wybory w Grecji) oraz wejście w życie z początkiem lipca sankcji na zakup irańskiej ropy.
Ostatnie dane z amerykańskiego rynku pokazują, że tendencja do zwiększania zapasów ropy będzie się zapewne utrzymywać ze względu na wciąż słaby popyt na produkty naftowe. To z kolei sprzyja obniżce cen surowca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: OPEC nie zmieni limitów wydobycia ropy