Paradoksalnie cena wodoru może być czynnikiem, który zadecyduje o opłacalności sprzedaży biopaliw na polskim rynku - uważa Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
- Z jednego hektara rzepaku można uzyskać ok. 3,5 tony ziarna, co przekłada się na jakieś 1,5 tony oleju, który stanowi surowiec do wyprodukowania ok. 1,2 tony biodiesla - wylicza Robert Gwiazdowski.
Według niego, żeby spełnić Narodowy Cel Wskaźnikowy w zakresie udziału biopaliw w ogólnym wolumenie paliw, należy przeznaczyć pod uprawę rzepaku kilkaset tysięcy hektarów gruntów, przy czym na jeden hektar zużywa się ponad pół tony nawozów.
- To oznacza, że konieczny jest wzrost produkcji nawozów sztucznych, w tym nawozów amonowych, których cena uzależniona jest bezpośrednio od ceny wodoru - dowodzi szef Centrum im. Adama Smitha.
Jego zdaniem w pewnym sensie oznacza to, że właśnie cena wodoru może odgrywać istotną rolę w zapewnieniu opłacalności produkcji biopaliw.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Opłacalność biopaliw zależy od ceny wodoru