Według Reutera, w maju polskie rafinerie otrzymają o 30 proc. mniej ropy typu Ural z Rosji i Kazachstanu niż w kwietniu. Zdaniem informatorów agencji dwóch kluczowych dostawców TNK-BP i Tatneft już wykorzystały swoje limity dostaw ropociągiem Przyjaźń na ten miesiąc.
- Chociaż nadal trudno być pewnym, jaką dokładnie ropę spółki będą używać (mogą próbować zakupić ropę o właściwościach zbliżonych do ropy typu Ural), wydaje się bardzo prawdopodobne, że obie spółki nie będą w stanie w pełni zrealizować zysku na dyferencjale Brent/Ural w wysokości około 3,4 USD/bbl w maju - komentuje te doniesienia Peter Csaszar, analityk KBC Securities.
Jego zdaniem trudno oszacować obecnie wpływ sytuacji na finanse spółek, ale można zakładać, że odczują to wyniki za II kwartał. - Szacujemy, że niższy o 1,0 USD/bbl spread na ropie Brent przełoży się na niższy zysk operacyjny w PKN i Lotosie odpowiednio o około 150 mln zł i 50 mln zł - dodaje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Orlen i Lotos bez rosyjskiej ropy do końca maja