W wielu kwestiach, w sprawie połączenia Lotosu i Orlenu, będzie musiała wypowiedzieć się Komisja Europejska, przy czym chodzi tu nie tylko o udziały w rynku detalicznym, ale także sprzedaż hurtową paliw czy rynek asfaltów. - Oceniamy, że uzyskanie odpowiednich zgód potrwa od sześciu do dwunastu miesięcy - mówi Marcin Jastrzębski, prezes Grupy Lotos. I, co może zaskakiwać, dodaje, że połączenie będzie bardziej korzystne dla spółki z Gdańska, a Orlen powinien czerpać ze strategii Lotosu.
- Prezes Lotosu Marcin Jastrzębski jest zwolennikiem połączenia kapitałowego z PKN Orlen.
- Jego zdaniem na tym połączeniu bardziej skorzysta spółka z Gdańska niż z Płocka, dzięki usprawnieniu logistyki produktowej.
- Szef Lotosu zapewnia, że gdański koncern nie planuje modyfikować strategii w związku z rozpoczęciem procesu zmierzającego do zmiany właściciela kontrolnego pakietu akcji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Orlen i Lotos poczekają na Komisję Europejską nawet rok