Transakcja planowana na drugą połowę 2009 roku może nie dojść do skutku. Powodem jest cena
Rozbieżności co do ceny są ogromne. W Orlenie nieoficjalnie można usłyszeć o 2 mld zł. Z kolei u potencjalnego nabywcy - konsorcjum Ciechu, Azotów Tarnów i ZAK - mówi się o wartości mniejszej nawet o połowę. Jaka faktycznie będzie cena, rynek dowie się za kilka miesięcy. W końcu lutego płocki koncern ma wybrać doradcę w tej transakcji. Natomiast najwcześniej w połowie roku zaczną się negocjacje z ewentualnymi nabywcami.
O tym, że transakcja się opóźni, przekonani są eksperci. - Orlen nie musi się spieszyć. Gdyby potrzebował gotówki, mógłby sprzedać akcje Polkomtelu, które nie podlegały takiej przecenie jak akcje spółek chemicznych i warte są ok. 2,6 mld zł - twierdzi w dzienniku Kamil Kliszcz z Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Jednak prezes Krawiec dał do zrozumienia, że z Polkomtelem Orlen także może zaczekać.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Orlen opóźni sprzedaż Anwilu