Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak zapowiedział, że podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej rząd planuje wprowadzić rozwiązania, które ograniczą niebezpieczne zjawiska spekulacyjne na rynku ropy.
Podkreślił, że ceny ropy nie tylko w Europie, ale i na rynkach światowych kreowane są przez spekulantów. – Jeśli dzisiaj zapytalibyśmy, kto jest depozytariuszem największej puli kontraktów terminowych na ropę to jest to w większości szara strefa. A przecież nie ma żadnego rynkowego, czy materiałowego powodu, aby ceny były na tak wysokim poziomie – dodał wicepremier.
W. Pawlak uspokaja, że przedsiębiorcy i Agencja Rezerw Materiałowych na zgromadzone zapasy ropy na 3 miesiące. Podobne zapasy są w całej Unii, więc nie ma obaw, że przejściowe turbulencje na rynku wywołają problem ze strony dostępności do paliw. - Podaję tę informację dla zobrazowania sytuacji. Jest natomiast ryzyko dotyczące wzrostu cen, spowodowane kursem euro - dodał.
Z powodu zamieszek w Libii rosną notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, zdrożała w piątek rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 69 centów do 97,97 dol. Na giełdzie ICE Futures Europe w Londynie baryłka ropy Brent w dostawach na kwiecień drożeje o 1,36 dol. do 112,72 dol.
Muammar Kadafi zagroził w czwartek, że "zakręci kurek" z ropą naftową, jeśli w kraju nie ustaną antyrządowe wystąpienia. Ostrzegł: "jeśli obywatele nie wrócą do pracy, dostawy ropy naftowej zostaną przerwane". Libia, która produkuje dziennie 1,6 mln baryłek ropy, jest dziewiątym producentem tego surowca w OPEC. Ma też największe rezerwy ropy w Afryce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pawlak: podczas prezydencji w UE wprowadzimy mechanizmy zabezpieczające przed spekulacjami na rynku ropy