Choć Grupa Lotos w tym roku ma wydobyć o 1/5 ropy mniej niż rok wcześniej, ale to właśnie wydobycie może w drugim półroczu pociągnąć w górę wyniki koncernu.
Petrobaltic (należący w 69 proc. do Grupy Lotos), całość swojego wydobycia sprzedaje po cenach rynkowych właśnie gdańskiemu koncernowi - przypomina dziennik.
Sytuacja na rynkach światowych z jednej strony spowoduje więc wzrost przychodów, a co za tym idzie i wyniku finansowego spółki córki (koszt pozyskania baryłki ropy przez Petrobaltic jest mniej więcej stały i wynosi około 20 dolarów). Z drugiej strony zarobek Grupy Lotos na przerobie pozyskanej ropy na paliwa i na ich sprzedaży prawdopodobnie się skurczy.
Tegoroczny plan wydobycia Petrobalticu to 200 tys. ton ropy. Trzeba jednak pamiętać, że przychody, a tym bardziej zyski Petrobaltiku trudno jest przewidzieć, bo zależy on od tego, kiedy Lotos zdecyduje się kupić surowiec - czytamy w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Petrobaltic pociągnie w górę wyniki Lotosu