W grudniu pierwszy raz w historii Rosja była największym dostawcą ropy na rynek chiński. Wyprzedziła nawet Arabię Saudyjską. Analitycy są zgodni, że najwięksi eksporterzy ropy zacięcie walczą o rynek. Bowiem kto z niego teraz wypadnie, może stracić miliardy.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Podjazdowa wojna w nafcie trwa