Wśród kandydatów na miejsce Pawła Olechnowicza wymienia się członka zarządu PKN Orlen. Losy obecnego szefa Lotosu mają się rozstrzygnąć w najbliższych dniach.
- Czarne chmury nad osobą Pawła Olechnowicza zbierają się już od dawna. Teraz jednak bliskie podjęcia są już konkretne decyzje właścicielskie - mówi "GP" wpływowy polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem innej osoby zbliżonej do Ministerstwa Gospodarki odwołanie szefa gdańskiego koncernu jest związane z forsowanym przez PKN Orlen pomysłem połączenia Lotosu z płockim koncernem.
- Działania te mają zwolenników w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości. Na przeszkodzie w ich realizacji stoi m.in. Paweł Olechnowicz - mówi "Gazecie Prawnej" polityk. - Dlatego dobrym rozwiązaniem mogłoby być obsadzenie kogoś z zarządu Orlenu, który będzie wypełniać zadania, na stanowisku prezesa gdańskiej spółki - dodaje.
- Formalnie do odwołania Pawła Olechnowicza mogłoby dojść na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej, które ma się odbyć 11 września - mówi rozmówca "GP".
W porządku obrad rady nie ma punktu dotyczącego zmian w składzie zarządu. Może on jednak zostać dodany nawet w trakcie samego posiedzenia, o ile wszyscy członkowie rady będą obecni i wyrażą na to zgodę. Mimo że Lotos jest spółką giełdową, wszyscy członkowie rady Lotosu zostali wybrani głosami Skarbu Państwa.
Jak wynika z informacji "GP" wśród potencjalnych kandydatów na szefa Grupy Lotos jest Krzysztof Szwedowski, obecny wiceprezes ds. organizacji i grupy kapitałowej płockiego koncernu. Wcześniej był m.in. wiceprezesem NIK i zastępcą szefa Urzędu Ochrony Państwa.