Polscy kierowcy zapłacą za obawy przed interwencją Zachodu w Syrii

Polscy kierowcy zapłacą za obawy przed interwencją Zachodu w Syrii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W przyszłym tygodniu kierowcom grożą podwyżki na stacjach benzynowych. Z powodu ryzyka interwencji Zachodu w Syrii poszybowały ceny ropy naftowej na świecie i umocnił się dolar, główna waluta nafciarzy.

- Już odczuwamy skutki obaw przed interwencją Zachodu w Syrii - powiedziała nam Urszula Cieślak, analityczka eksperckiej firmy z branży paliwowej BM Reflex. W środę PKN Orlen podniósł hurtowe ceny 1000 litrów benzyny 95 oktanów o 51 zł, a oleju napędowego - o 25 zł. Natomiast Grupa Lotos podnosiła je już dwukrotnie. W środę hurtowa cena 1000 l benzyny 95 z Lotosu zdrożała o 48 zł, a w czwartek jeszcze o 18 zł.

- Od zeszłego tygodnia benzyna i olej napędowy zdrożały w hurcie już o 9 gr na litrze. I najpóźniej w przyszłym tygodniu skutki tych podwyżek przełożą się na wzrost cen detalicznych na stacjach benzynowych - uważa Urszula Cieślak.

Według szacunków innej eksperckiej firmy e-petrol.pl w środę benzyna 95 kosztowała w Polsce średnio 5,58 zł za litr, a olej napędowy - 5,55 zł za litr. Przez tydzień oba te gatunki paliw zdrożały tylko o 1 gr na litrze. Ale i e-petrol.pl nie wykluczył, że notowania ropy naftowej i paliw na światowych giełdach "zdecydowanie podnoszą szansę podwyżek [cen detalicznych paliw w Polsce] na najbliższe tygodnie".

We wtorek i w środę ceny ropy naftowej na świecie wzrosły o 5 proc., a tak gwałtownego wzlotu nie notowano od początku 2012 r.

W środę w Londynie ropa naftowa Brent z Morza Północnego kosztowała nawet ponad 117 dol. za baryłkę, najdrożej od pół roku. A w Nowym Jorku handlowano amerykańską ropą naftową nawet po 112,2 dol. za baryłkę. Tak wyśrubowanych cen nie notowano na Wall Street od maja 2011 r., kiedy Zachód wsparł libijskich buntowników, walczących z rządem Muammara Kaddafiego.

Teraz cenę ropy wywindowały obawy przed interwencją zbrojną Zachodu w Syrii przeciw reżimowi prezydenta Baszara al-Asada, który od dwóch lat prowadzi krwawe walki z rodzimą opozycją.

Interwencji domagają się m.in. USA i Wielka Brytania w odpowiedzi na użycie broni chemicznej przeciw syryjskiej ludności.

We wtorek prezydent USA Barack Obama nie wykluczył militarnego uderzenia w Syrię i część ekspertów przewidywała, że może do niego dojść już w czwartek. To dało sygnał do wzrostu cen ropy naftowej.

"W Damaszku siedział diabeł na daszku..."

Syria nigdy nie była znaczącym eksporterem ropy naftowej, a handel na światowych rynkach "czarnym złotem" z tego państwa skończył się dwa lata po wprowadzeniu embarga.

Syria nie liczy się też w międzynarodowym transporcie ropy naftowej, tak jak np. Egipt, który kontroluje Kanał Sueski - główny morski szlak znad Zatoki Perskiej do Europy.

Dlaczego zatem inwestorzy z branży paliwowej tak nerwowo zareagowali na doniesienia o możliwej interwencji Zachodu w Syrii?

"Obawy wynikają stąd, że wiąże się to z ryzykiem wywołania szerszego konfliktu regionalnego, gdyż reżim al-Asada jest popierany przez Iran" - tłumaczył Julian Jessop z eksperckiej firmy Capital Economics, cytowany przez agencję Reutersa.

Innymi słowy, bezpośrednie uderzenie Zachodu w Syrię może wywołać odwetową akcję Iranu, który częściowo kontroluje żeglugę w cieśninie Ormuz. Przepływają nią tankowce z ropą ze złóż nad Zatoką Perską - w Iraku, Kuwejcie czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

W obawie, że militarna akcja Zachodu w Syrii wyzwoli wielki konflikt na Bliskim i Środkowym Wschodzie zagrażający stabilności dostaw ropy na światowe rynki, inwestorzy natychmiast zaczęli doliczać do cen ropy naftowej "premię" od tych obaw. Część analityków szacuje ją na 20-25 dol. na baryłce ropy naftowej.

Na dodatek część inwestorów, obawiając się skutków militarnej interwencji w Syrii, zaczęła szukać na czas takiej burzy bezpiecznej przystani dla swoich funduszy. Część inwestorów zaczęła kupować złoto i w środę uncja tego kruszcu kosztowała ponad 1 430 dol., najdrożej od połowy maja. Inni uznali, że najbezpieczniejsza jest amerykańska waluta, i dlatego w tym tygodniu dolar się umocnił. A to także zła wieść dla naszych kierowców, bo polskie rafinerie za ropę z importu płacą dolarami.

- Wydaje się, że kurs dolara na razie ustabilizował się i gwałtowne zmiany kursu walut nie przyczynią się już do wzrostu cen paliw na naszych stacjach - uważa Urszula Cieślak.

Gdy w czwartek nie potwierdziły się spekulacje, że tego dnia dojdzie do interwencji w Syrii, ceny ropy nieco spadły. Wczesnym popołudniem w czwartek na giełdzie w Londynie baryłka ropy Brent kosztowała niespełna 115 dol.

- Ceny ropy naftowej mogą się ustabilizować, jeśli ta sytuacja oczekiwania na interwencję się utrzyma. Jednak w razie interwencji ceny "czarnego złota" szybko wzrosną, a wtedy szybko zdrożeją także paliwa na stacjach benzynowych - uważa Jakub Bogucki, analityk firmy e-petrol.pl.

Premia dla Rosji

W razie interwencji w Syrii cena ropy Brent podskoczy do 150 dol. za baryłkę - ocenił w środę bank Société Générale. "Atak USA na Syrię wzbogaci Rosji" - skomentowała te prognozy rosyjska agencja Finmarket, podkreślając, iż na wzroście cen ropy naftowej na świecie najbardziej skorzystałaby właśnie Rosja - jedyne państwo, które tak mocno broni reżimu al-Asada, długo wspierając go również dostawami uzbrojenia.

Ceny ropy eksportowanej z Rosji są zależne od cen ropy Brent i kiedy surowiec z Morza Północnego drożeje, na wartości zyskuje też rosyjska ropa. Finmarket wskazał, że tak gwałtowny wzrost światowych cen ropy w jedną noc załata dziury w budżecie Rosji, który połowę dochodów czerpie z podatków od eksportu ropy i gazu.

Dodatkową premię nafciarze ze Wschodu mogą w najbliższym czasie doliczyć sobie z powodu konfliktu między Rosją i Białorusią. W poniedziałek w Mińsku został zatrzymany szef rosyjskiego koncernu potasowego Urałkalij, oskarżony przez białoruskich śledczych o działania na szkodę białoruskiego koncernu potasowego Biełaruśkalij.

W Moskwie nie kryli irytacji. Wiceminister rozwoju gospodarczego Rosji Andriej Klepacz nie wykluczył sankcji wobec Białorusi w odwecie za zatrzymanie rosyjskiego biznesmena. I już w środę rosyjski koncern rurociągowy Transnieft nagle zapowiedział, że we wrześniu dostawy ropy do białoruskich rafinerii zostaną obcięte o 25 proc. z powodu remontu rurociągu Przyjaźń.

Szkopuł w tym, że rurą dostarczającą ropę na Białoruś płynie z Rosji także ropa do polskich rafinerii. Jednak Orlen poinformował nas, że nie dostał informacji o ograniczeniu dostaw ropy z Rosji z powodu remontu rurociągu. Takich informacji do czwartku nie dostała także polska firma PERN zarządzająca polskim odcinkiem ropociągu Przyjaźń. PERN dodał, że według planów Transnieft w trzecim kwartale rurą z Rosji popłynie do polskich rafinerii 4,4 mln ton ropy, a tranzytem do niemieckich rafinerii - 5,1 mln ton "czarnego złota". I jeśli plany te zostaną wykonane, będą to transporty większe niż przed rokiem i większe niż w dwóch pierwszych kwartałach.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polscy kierowcy zapłacą za obawy przed interwencją Zachodu w Syrii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!