Przejęcie przez kazachską spółkę KazMunaiGaz większościowego pakietu firmy Rompetrol nie oznacza, że Kazachowie przestaną się interesować potencjalnymi inwestycjami w naszej części Europy.
- Dlatego nie jest niespodzianką, że KazMunaiGaz mocniej wchodzi na rynek europejski, tym bardziej, że wcześniej już kilkakrotnie próbował brać udział w przetargach, chociażby na sprzedaż litewskich Możejek - mówi Kamil Kliszcz, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.
Jego zdaniem, przejęcie Rompetrolu może dopiero zaczynać ekspansję kazachskiej spółki w tym regionie i stanowić jej pierwszy, ale nie ostatni przyczółek.
- Ostatnio mówi się, że KazMunaiGaz mógłby wejść do konsorcjum spółek, które miałoby zarządzać rurociągiem Odessa-Brody. Gdyby tak było, dla Kazachów otworzyłby się rynek europejski, w tym także polski - mówi analityk.
Nasz rozmówca ocenia, że zainteresowanie KazMunaiGazu polskim rynkiem nie spadnie, choć w związku z faktem, że na razie polskie rafinerie nie są na sprzedaż, zgodnie ze strategią rządu, firma z Kazachstanu może być także zainteresowana inwestycjami na Białorusi lub na Ukrainie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska wciąż interesująca dla KazMunaiGazu