Motocykliści Tomasz Tychoński i Maciej Brudnicki wyruszyli we wtorek z Płocka (Mazowieckie) na trzytygodniową wyprawę do Tobolska na Syberii w Rosji. Zgodnie z planem podróży do pokonania mają ok. 10 tys. km - średnio po 500 km dziennie.
"To wyprawa życia. Chcielibyśmy poznać ludzi, ich życie, codzienne sprawy. Mamy nadzieję, że po drodze, przejeżdżając przez Białoruś, Rosję uda nam się spotkać mieszkających tam Polaków" - powiedział Tychoński.
Motocykliści, na co dzień pracownicy PKN Orlen w Płocku, zamierzają dotrzeć do miejscowości Almatwiejsk, gdzie swój początek ma rurociąg "Przyjaźń", a następnie, pokonując góry Ural, chcą dojechać do Tobolska, by tam zawrócić w drogę powrotną do kraju.
Patronat honorowy nad wyprawą objął prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, a wsparcia finansowego udzielił PKN Orlen w ramach realizowanego tam pracowniczego programu "Orlen Pasja".
Tychoński ujawnił, że dwójce motocyklistów miał towarzyszyć samochód serwisowy, jednak w ostatniej chwili kierowca pojazdu musiał zrezygnować z udziału w wyprawie z ważnych przyczyn rodzinnych. "Jedziemy ostatecznie we dwóch. Motocykle zostały poddane przeglądowi. Trzymamy kciuki za nasze maszyny i za pogodę. Jak się powiedziało +a+, to nie można się wycofać" - ocenił Tychoński.
Tychoński i Brudnicki jeżdżą na motocyklach od kilku lat. Przygotowania do wyprawy na Syberię rozpoczęli prawie rok temu. Jeszcze we wtorek zamierzają przekroczyć granicę z Białorusią w Terespolu.