Rząd chce ograniczyć import biopaliw z Ameryki, dając preferencje dla produkcji z UE. Koncerny paliwowe zwracają uwagę, że nie tak łatwo udowodnić skąd pochodzi surowiec - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Koncerny zwracają uwagę, że nie tak łatwo udowodnić, skąd pochodzi surowice. Powszechny jest bowiem import taniego etanolu i biodiesla z rynku amerykańskiego. Z kolei skorzystanie z tego rozwiązania jest bardzo ryzykowne, gdyż wiąże się z poważnymi sankcjami finansowymi.
Jak czytamy w "Rz" Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego zabiega oto, by wprowadzić certyfikację biopaliw już na etapie producentów rolnych, a potem na etapie produkcji biokomponentów. Wtedy ryzyko, że ci oszukują, nie spadnie tylko na koncerny paliwowe. Ale na razie takie rozwiązanie nie jest brane pod uwagę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Preferowanie unijnych biopaliw odbija się czkawką koncernom