Niektórzy polscy politycy podgrzewają atmosferę dwustronnych stosunków polsko-litewskich - powiedział w czwartkowym wywiadzie dla rozgłośni Żiniu Radijas premier Litwy Andrius Kubilius. - Oskarżenia, czy zarzuty, że nie troszczymy się o polską inwestycję również są nieuzasadnione. Warunki działalności rafinerii nie pogorszyły się - powiedział premier Litwy odnosząc sie do konfliktu wokół litewskiej rafinerii Orlenu.
Czwartkowa wypowiedź premiera jest reakcją na środową wypowiedź ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego w Polskim Radiu, w której, według litewskich mediów, minister oskarżył Litwę, iż nie rozstrzyga aktualnych problemów polskiej mniejszości narodowej i polskich inwestycji na Litwie.
Andrius Kubilius odrzucił też zarzuty strony polskiej, jeżeli chodzi o inwestycję PKN Orlen w Możejkach.
"Oskarżenia, czy zarzuty, że nie troszczymy się o polską inwestycję również są nieuzasadnione. Warunki działalności rafinerii nie pogorszyły się" - twierdzi premier Litwy.
Zaznaczył, że problemy rafinerii w Możejkach nie wynikają z problemów logistycznych, a z ogólnej sytuacji, jaka panuje w Europie w tej branży. "Marże znacznie zmniejszyły się i dlatego działalność rafinerii nie jest taka rentowna, a czasami nawet przynosi straty - wyjaśnił premier.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier Litwy ws. Możejek: warunki działalności rafinerii nie pogorszyły się