Litewskie odgałęzienie rosyjskiego rurociągu naftowego Przyjaźń, które zostało w lipcu 2006 r. wyłączone, nie zostanie ponownie uruchomione - powiedział litewski prezydent Valdas Adamkus.
Rosyjski operator rurociągów Transnieft odłączył odgałęzienie Uniecza-Połock w kierunku Litwy w lipcu 2006 r., motywując decyzję licznymi awariami. Odgałęzienie zaopatrywało w ropę naftową rafinerię Mazeikiu Nafta, o kupno której w 2006 r. starał się PKN Orlen. Komentarze w polskiej prasie sugerowały, że prawdziwą przyczyną odłączenia rurociągu była chęć wywarcia nacisku na rząd litewski i syndyka rosyjskiego Jukosu, aby nie sprzedawać rafinerii w Możejkach polskiej firmie.
Transnieft w kwietniu poinformował, że wykryto ponad 7 tys. usterek odgałęzienia, których naprawa może potrwać kilka miesięcy. W maju jednak przewodniczący komisji ds. energetyki w rosyjskiej Dumie Państwowej Walerij Jaziew powiedział, że naprawa Przyjaźni w kierunku Litwy może potrwać do dwóch lat.
PKN Orlen przejął rafinerię w Możejkach w grudniu 2006 r. Rafineria jest obecnie zaopatrywana w ropę przez terminal położony w Butyndze - przypomniał portal.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezydent Litwy: rurociąg Przyjaźń nie będzie ponownie działać