Jednym z wielu problemów z ustawą SENT jest brak wyłączenia dostawy w rozumieniu przepisów VAT dokonanej na stacjach paliw, jeżeli przewóz tych towarów następuje bezpośrednio po dokonaniu sprzedaży fot.PTWP
Dotychczasowe doświadczenia osób objętych obowiązkami ustawy SENT można podzielić na dwie kategorie: błędy samej ustawy oraz utrudnienia związane z praktyką jej stosowania.
Ustawa o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów, powszechnie nazywana ustawą SENT, funkcjonuje w obrocie prawnym już ponad pół roku. Czas pokusić się o pierwsze podsumowania, a także wskazać problemy, z którymi borykają się rzetelni przedsiębiorcy branży paliwowej. Należy też określić przepisy, które wymagają szybkiej zmiany, tak aby nie zgubić podstawowego celu regulacji - jakim jest walka z szarą i czarną strefą - a jednocześnie dać szansę uczciwym na funkcjonowanie bez zagrożenia sankcjami.
Dotychczasowe doświadczenia osób objętych obowiązkami ustawowymi można podzielić na dwie kategorie. Mianowicie na błędy samej ustawy oraz na utrudnienia związane z praktyką jej stosowania. Co istotne, przedsiębiorcy borykają się z trudnościami na różnych etapach wykonywania obowiązków. Począwszy od momentu zgłoszenia przewozu, poprzez kontrole w trakcie jego realizacji, a kończąc na postępowaniach po zamknięciu zgłoszenia.
Problemy konstrukcji ustawy przejawiają się w tym, iż nie reguluje ona pewnych zagadnień, czy też robi to w sposób, który nie uwzględnia praktyki życia gospodarczego. Wielokrotnie brakuje też precyzji zapisów ustawowych, co wprost prowadzi do dowolności ich interpretacji. Takimi problemami są między innymi:
1. brak definicji osoby prowadzącej działalność gospodarczą;
2. brak wyłączenia stacji paliw spod reżimu ustawy;
3. możliwość rozszerzania i ograniczania obowiązków rozporządzeniami.
Definicja przedsiębiorcy
Krótko po opublikowaniu ustawy okazało się, iż znaczącym problemem będzie brak ustawowej definicji osoby prowadzącej działalność gospodarczą. W konsekwencji podmioty wysyłające, zobowiązane do dokonania zgłoszenia, niejednokrotnie stają przed dylematem, czy należy dokonać zgłoszenia SENT czy też nie. Niestety, żaden z obecnych projektów nowelizujących ustawę nie przewiduje wprowadzenia takiej definicji, mimo że pierwotnie taki zamysł się pojawił.
Środowiska przedsiębiorców postulują, aby zdefiniować osobę prowadzącą działalność gospodarczą jako osobę wpisaną do rejestrów przedsiębiorców KRS albo CEIDG. Taka definicja pozwoli łatwo i precyzyjnie ustalić, czy dany podmiot jest przedsiębiorcą, a tym samym określić krąg podmiotów zobowiązanych (wysyłającego, odbierającego i przewoźnika).
SUBSKRYBUJ WNP.PL
NEWSLETTER
Wnp.pl: polub nas na Facebooku
Wnp.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Wnp.pl na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
NAPISZ DO NAS