Wkrótce ruszy produkcja w kombinacie naftowym w litewskich Możejkach. Kombinat należący do polskiego Orlenu wstrzymał produkcję po ubiegłorocznym pożarze.
W zakładach w Możejkach zatrudnionych jest ponad trzy tysiące osób. Na czas remontu sprowadzono drugie tyle robotników z Polski. Polacy choć narzekają, to z pracy, a szczególnie zarobków są zadowoleni i informuje Gazeta.pl.
Kombinat w Możejkach planuje już po uruchomieniu produkcji modernizację części linii technologicznych. Zdaniem dyrektora generalnego Marka Mroczkowskiego, pozwoli to na obniżenie kosztów produkcji przy jednoczesnym jej zwiększeniu.