Spadki na stacjach paliw będą zapewne odczuwalne w najbliższych dniach - co stanowić będzie radość nie tylko dla kierowców, ale też i dla operatorów stacji. Ci bowiem nie będą musieli rezygnować z marży.
Rafineryjne spadki trwają
W polskich hurtowych cenach paliw da się zobaczyć rezultaty przeceny na światowych rynkach. Obecny poziom cen oleju napędowego jest o 120 zł na metrze sześc. niższy niż w ubiegłym tygodniu i wynosi 3153,60 zł/m sześc. Spadki cen oleju opałowego również wynoszą około 120 zł/m sześc. i ich obecny poziom to 1863 zł/m sześc. W przypadku benzyn spadki sięgają ok. 30 zł - a obecna cena hurtowa Pb95 wynosi 3315 zł/m sześc. Benzyna 98-oktanowa wyceniana jest średnio na 3529,60 zł/m sześc.
Ile zapłacimy w kolejnym tygodniu?
W okresie między 14 a 20 grudnia spodziewamy się ulokowania się cen benzyny 98-oktanowej w przedziale 4,59-4,70 zł/l. Jeśli chodzi o najpopularniejszą benzynę Pb95 - ceny wynieść mogą w przyszłym tygodniu 4,23-4,35 zł/l. Olej napędowy może potanieć jeszcze wyraźniej i znaleźć się na poziomie 4,16-4,28 zł/l. Spadki nie ominą zapewne również autogazu, który może kosztować w kolejnych dniach 2,03-2,12 zł/l.
OPEC nie zmienia limitu, ropa rekordowo tania
Ubiegłotygodniowe spotkanie OPEC zakończyło się bez decyzji w sprawie zmiany limitu wydobycia. To oznacza, że członkowie producenckiego kartelu nadal będą pompować ponad 30 mln baryłek surowca dziennie. Rynek naftowy na tę decyzyjną niemoc zareagował pogłębieniem spadków i w tym tygodniu, pierwszy raz od lutego 2009 r., baryłka ropy Brent na zamknięciu sesji kosztowała mniej niż 40 dolarów. Na przestrzeni ostatnich dni cena surowca systematycznie spadała, notując tygodniowe minima w piątkowe przedpołudnie. Dzisiaj baryłkę ropy na giełdzie w Londynie można było kupić za jedyne 39,19 USD.
Źródłem przeceny jest nadpodaż oraz - w obliczu wyniku ostatniego spotkania OPEC - perspektywa tego, że na zbilansowanie rynku naftowego trzeba będzie poczekać znacznie dłużej niż szacowano jeszcze kilka miesięcy temu. W mijającym tygodniu na wyobraźnię inwestorów mogły też podziałać doniesienia płynące ze strony Rosjan, według których warunki porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego mogą zostać wypełnione w styczniu przyszłego roku i tym samy sankcje nałożone na władze w Teheranie zostaną niedługo zniesione, co będzie skutkować zwiększonym eksportem ropy z tego kraju.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przed nami kolejne obniżki na stacjach