Dotychczas obie firmy miały zyski, choć nie zawsze wysokie. Orlen najgorszy wynik wypracował w 2001 r., gdy zarobił 382,5 mln zł. Grupa Lotos rok później była ledwie 94 mln zł na plusie. W zeszłym roku oba koncerny najpewniej znalazły się pod kreską.
Osłabienie złotego wobec dolara w ostatnich dniach zeszłego roku spowodowało dodatkowy efekt wzrostu wartości kredytów walutowych. Można zatem z dość dużym prawdopodobieństwem założyć, że poczyniona teraz aktualizacja raportu Citigroup spowodowałaby korektę w dół prognozy zeszłorocznego wyniku finansowego płockiego koncernu.
Z kolei DM BZ WBK wyliczył pod koniec listopada, że strata netto Grupy Lotos w 2008 r. sięgnie 86 mln zł. Paweł Burzyński, analityk z tego domu maklerskiego, uaktualnił niedawno dane.
- Myślę, że strata Lotosu będzie jeszcze o około 100 mln zł większa - powiedział.
W jego opinii również Orlen po raz pierwszy w swej historii zamknie rok pod kreską. Dotychczasowe, skumulowane zyski koncernu, które po trzech kwartałach wyniosły ponad 2,4 mld zł, zostaną w całości zniwelowane przez stratę w IV kwartale. Miałaby ona wynikać w największym stopniu z przeszacowania zapasów ropy (tzw. efekt LIFO) - o około 2 mld zł - i z przeszacowania wartości kredytów zaciągniętych w obcych walutach - o ok. 1,8 mld zł - czytamy w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przeszacowania zjadły cały roczny zysk Orlenu i Lotosu