Podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia komitetu energetycznyego w Parlamencie Europejskim przedstawiciele UE zdecydowali o ustanowieniu restrykcyjnych z punktu widzenia Polski benchmarków emisyjnych dla przemysłu i ciepłowni. - Przypominamy, że te limity dotyczą przede wszystkim sektora przemysłowego oraz cieplnego, a więc nie są istotne z punktu widzenia giełdowych zintegrowanych koncernów energetycznych, gdyż w sektorze energii uprawnienia będą przyznawane na podstawie historycznych emisji - komentuje Kamil Kliszcz z DI BRE Bank.
Jego zdaniem z uwagi na brak szczegółowych danych o emisjach elektrociepłowni zakładowych trudno obecnie oceniać skalę negatywnego wpływu na globalną konkurencyjność polskich spółek przemysłowych. - Z większych podmiotów problem ten będzie na pewno dotyczył Orlenu, Lotosu, Ciechu czy ZA Puławy - uważa Kamil Kliszcz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rafinerie i chemia odczują zmiany w benchmarkach emisyjnych