Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Początek wiosny może przynosić nam kolejne zmiany wzrostowe w cenach detalicznych paliw podstawowych i autogazu. Czy jest możliwe wiosenne wyrównanie cen oleju napędowego i benzyny?
Jakie ceny w rafineriach?
Zmiany w cenach hurtowych w mijającym tygodniu są jednoznacznie spadkowe - ruch w dół dla benzyn jest jednak znacznie mniejszy, niż dla oleju napędowego. Od ubiegłego tygodnia zmiany na Pb95 wyniosły ok. 25 zł - średnia cena tego paliwa to 3701 zł/m sześc. Średnia cena paliwa do silników wysokoprężnych to 3608 zł/m sześc. - aż o blisko 70 zł mniej, niż w minioną sobotę. Taka skala różnić może sugerować zmianę, o której wspomnieliśmy już wcześniej.
Początek wiosny bez obniżek...
Na okres przypadający między 23-29 marca 2015 spodziewamy się, że ceny mogą jeszcze nieznacznie wzrosnąć – dla Pb98 spodziewany przedział wyniesie 4,86-4,96 zł/l. Bardzo zbliżone wartościo są przedziały prognozowane dla średniej ceny Pb95 i ON i wynosić mają odpowiednio 4,65-4,76 zł/l i 4,69-4,77 zł/l. W przypadku cen gazu płynnego przed nami zapewne kolejny akord zwyżek. Przedział cen zamykałby się według e-petrol.pl w przedziale 1,91-2,02 zł/l. Na wielu stacjach ceny litra LPG powyżej 2 zł nie powinny nas – niestety - dziwić.
Ropa cały czas pod presją
Mijający tydzień notowania ropy Brent kończą poniżej poziomu 55 dolarów. W piątek przed południem baryłka ropy kosztowała w Londynie około 54 dolarów, ale kilka dni temu była jeszcze tańsza. W poniedziałek cena surowca w Londynie ustanowiła lokalne minimum wynoszące 52,50 USD. W połowie tygodnia przecena została jednak zatrzymana i środę ropa zakończyła na ponad 4-procentowym plusie, przekraczając w trakcie dnia poziom 56 dolarów.
Wahania cen surowca w tym tygodniu były związane z zakończonym w środę posiedzeniem amerykańskich władz monetarnych. Reakcja inwestorów na rynku naftowym na komunikaty Fed była gwałtowna, ale chyba nie do końca uzasadniona. Wiadomości z amerykańskiego banku centralnego z jednej strony otworzyły drogę do pierwszej podwyżki stóp procentowych już w czerwcu tego roku, ale zaznaczono też, że będzie ostrożny w decyzjach dotyczących zmian polityki monetarnej.
Emocje związane z posiedzeniem Rezerwy Federalnej szybko opadły i w obliczu danych pokazujących konsekwentny wzrost rezerw ropy w USA i potwierdzenia przez przedstawicieli OPEC determinacji w walce o rynkowe udziały na rynek naftowym powróciła presja na spadek cen surowca.
