W ostatnim tygodniu notowania ropy naftowej głównie spadały, a analitycy przewidują, że obecny tydzień również nie przyniesie jeszcze odwrócenia tego trendu, ze względu na spodziewany spadek zapotrzebowania na ropę we wrześniu ze strony amerykańskich rafinerii.
W Londynie baryłka ropy Brent kosztowała na zakończenie minionego tygodnia 67,80 dolarów, czyli 3,4 proc. mniej niż w poniedziałek.
Większość analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg ocenia, że w obecnym tygodniu tendencja spadkowa się utrzyma, w związku ze spekulacjami o spadku popytu na ropę we wrześniu ze strony amerykańskich rafinerii, w których zaczyna się sezon planowanych przestojów remontowych.
Eksperci podkreślają, że dalszej obniżce cen sprzyja także spodziewane pozostawienie przez OPEC limitów wydobycia ropy na dotychczasowym poziomie 24,8 mln baryłek dziennie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ropa tanieje, ale jak długo to potrwa?