Polska ofensywa dyplomatyczna o to, by ropa kaspijska docierała do Europy bez rosyjskiego pośrednictwa, przynosi efekty.
- Azerbejdżan i Gruzja chcą, by projekt ukraińsko-polskiego rurociągu powstał jak najszybciej, naciskają na przyspieszenie prac - zapewnia w dzienniku przedstawiciel ministra gospodarki Przemysław Wipler. Kolejne rozmowy o udziale firm z tych krajów w projekcie odbędą się już 19 czerwca w Baku przy okazji szczytu Azerbejdżanu, Gruzji,. Mołdawi, Ukrainy, na którym będą też prezydenci Polski i Litwy - czytamy w "Rz".
Jak dowiedziała się "Rz" skończyły się już rozmowy wstępne i firmy paliwowe z wymienionych trzech państw otrzymają w tych dniach oficjalne zaproszenie do przystąpienia Sarmatii, która chce wybudować ropociąg łączący Ukrainę z Polską.
- Na początek firmy z czterech krajów będą miały możliwość udziału w spółce o charakterze studialnym, a gdy analizy, jakie chcemy przygotować latem wykażą opłacalność inwestycji, przekształcimy spółkę w akcyjną - powiedział "Rz" Marcin Jastrzębski prezes PERN.
Nie wiadomo jeszcze, jaka firma może reprezentować Litwę w Sarmatii, ale na pewno zaproszenie dostaną azerski koncern naftowy SOCAR, gruzińska spółka przesyłowa GOGC i kazachski KazMunaiGaz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ropa trafi do Europy bez Rosjan