Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie zniżkują, ale surowiec jest wyceniany w pobliżu 48 dolarów za baryłkę. W USA spodziewany jest spadek zapasów surowca - podają maklerzy.
Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 22 centy i jest wyceniana po 48,13 USD za baryłkę.
Analitycy oceniają, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 2,0 mln baryłek.
We wtorek poda wyliczenia dotyczące amerykańskich rezerw ropy niezależny Amerykański Instytut Paliw (API). W środę oficjalny raport przedstawi Departament Energii (DoE).
"Wydaje się, że na razie ceny ropy osiągnęły tymczasową równowagę" - mówi Michael McCarthy, strateg CMC Markets w Sydney.
"Rynek jest jednak między +młotem a kowadłem+ - maleją zapasy surowca, a jego cena została za mocno podgrzana. Mamy zakłócenia dostaw ropy z Nigerii. Są obawy w innych częściach świata" - dodaje.
W poniedziałek ropa na NYMEX staniała o 0,7 proc. do 48,08 USD za baryłkę.
Ceny ropy w USA wzrosły z 12-letniego minimum, notowanego wcześniej w tym roku, o ponad 80 procent.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ropa w pobliżu 48 USD za baryłkę. Spodziewany spadek zapasów