Ropociąg naftowy "Przyjaźń" do rozbiórki

Ropociąg naftowy "Przyjaźń" do rozbiórki
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ropociąg "Przyjaźń", którym tłoczona jest ropa naftowa z Rosji do Polski i Niemiec, może zostać wyłączony z eksploatacji. Już zmalał jej przesył odcinkiem zachodnimi, którym płynny surowiec dostarczany jest niemieckim rafineriom.

Ropa przepływa jeszcze bez ograniczeń do polskich rafinerii, baz paliwowych Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń" SA w Płocku i do Bazy Paliw Płynnych w gdańskim Porcie Północnym - poinformował "Dziennik Bałtycki".

Rosjanie o 20 proc. zmniejszyli dostawy ropy rurociągiem rafineriom w Niemczech, które rekompensują sobie niedostateczną ilość tego surowca sprowadzanym tankowcami z innych krajów. Przywiezioną ropę wyładowuje się w gdańskiej bazie paliwowej, tłoczy do bazy PERN w Płocku, a potem - przesyła do niemieckich rafinerii w Schwedt i Nieder Spergau.

Stale zwiększa się ilość ropy transportowanej zbiornikowcami z rosyjskich portów nadbałtyckich do odbiorców zachodnich. Sytuacja ta budzi zaniepokojenie Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA, bo przeładunki rosyjskiej ropy tranzytowej stanowią ponad połowę towarów, obsługiwanych co roku przy nabrzeżach portowych - wyjaśnia dziennik.

Stanisław Cora, prezes ZMPG SA zaznacza, że od stycznia do lipca tego roku, w strukturze obrotów portu paliwa zajmują pierwszą pozycję. W okresie tym ogółem przeładowano 12,8 mln ton towarów, z czego paliwa stanowiły ponad 8 mln ton. Jeżeli zabraknie rosyjskiej ropy tranzytowej, port znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej. Problem ten zarząd sygnalizował już resortowi Skarbu Państwa.

- Likwidacja ropociągu "Przyjaźń" jest dla nas realnym zagrożeniem - oświadcza na łamach "DB" Marian Świtek, wiceprezes ZMPG SA.

- Mamy sygnały ze strony PERN, Naftoportu i Nafty Polskiej oraz partnerów rosyjskich, które wskazują na możliwość zaprzestania przez Rosję dostarczania ropy rurociągiem. Rafineria Grupy Lotos już przygotowuje się do zwiększenia przerobu lekkiej ropy bliskowschodniej, sprowadzanej drogą morską. Nasza baza paliw w Porcie Północnym ma roczną zdolność przeładunkową, w eksporcie i imporcie, wynoszącą 50 milionów ton. Tymczasem zapotrzebowanie Polski na ropę wynosi ponad dwadzieścia milionów ton. W pełni więc zabezpieczamy energetyczne, strategiczne interesy państwa. Grozi nam jednak utrata dochodowego tranzytu ropy - wyjaśnia w "Dzienniku Bałtyckim".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!