Na środowym posiedzeniu OPEC w algierskim Oranie Rosja nie będzie prowadzić rozmów na temat ewentualnego wstąpienia do tej organizacji eksporterów ropy - zapowiedziano w Moskwie.
Cytowany przez AFP, powołującą się na media moskiewskie, rosyjski wiceminister ds. energetyki Anatolij Iwanowski zastrzegł jednak, iż sprawa wstąpienia do OPEC nie będzie omawiana przez delegację Rosji w Oranie.
Moskwa wysłała na środowe posiedzenie OPEC w Algierii delegację na wysokim szczeblu - przewodniczy jej wicepremier odpowiedzialny za sprawy energetyki Igor Sieczin. Tuż przed rozpoczęciem środowego spotkania w Oranie wicepremier zapowiedział, iż "jeśli utrzyma się obecna sytuacja cenowa", zgodnie z sugestiami członków kartelu - głównie Arabii Saudyjskiej - Rosja mogłaby ograniczyć wydobycie ropy nawet o 300 tys. baryłek dziennie.
Sekretarz generalny OPEC Abdulla el-Badri wcześniej sugerował, że OPEC zmniejszy wydobycie ropy o dwa miliony baryłek dziennie i zabiegać będzie, by inne kraje, nie wchodzące w skład kartelu, ograniczyły produkcję ropy o co najmniej 500-600 tysięcy baryłek dziennie.
Kraje OPEC - nie licząc Iraku i Indonezji, która zrezygnowała z członkostwa w kartelu w tym roku - wydobywają obecnie dziennie 27,3 mln baryłek ropy. W środę rano w Singapurze cena ropy - z terminem dostaw na styczeń - wynosiła ok. 44 dolarów za baryłkę.
Do powstałej w 1960 r. OPEC należy obecnie 12 krajów: Algieria, Angola, Ekwador, Iran, Irak, Kuwejt, Libia, Nigeria, Katar, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Wenezuela. Z członkostwa zrezygnowała w maju br. Indonezja, gdy wykazano, iż pozostaje obecnie importerem netto ropy naftowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosja nie będzie rozmawiać w Oranie nt. członkostwa w OPEC