Z początkiem lutego 2009 roku cło eksportowe na ropę w Federacji Rosyjskiej zmniejszyło się o 15 proc., do 100,9 dolarów na tonę. To o 18,2 dolary mniej niż w styczniu i aż o 186 dolarów mniej niż jeszcze w listopadzie 2008 roku.
Z początkiem grudnia cło obniżone zostało do 192,1 dolarów, dzięki czemu eksport ropy z Rosji zwiększył się o 10 proc., ale zdaniem największych producentów w dalszym ciągu przynosił straty.
Kolejna obniżka ograniczyła poziom cła do 119,1 dolarów. Obecny spadek jest najmniej znaczący, ale w jego efekcie cło eksportowe jest dziś o niemal dwie trzecie (64,8 proc.) niższe niż jeszcze trzy miesiące temu.
Wysokość cła eksportowego uzależniona jest od średnich notowań cen ropy marki Ural. W efekcie w 2008 roku poziom tego świadczenia osiągnął swoje historyczne maksimum - 495,9 dolarów za tonę.
Obecne spadki wynikają zatem zarówno z taniejącej ropy na światowych rynkach, jak i z trwającego kryzysu finansowego.
Jednocześnie cło na tzw. lekkie frakcje (m.in. benzyny i olej napędowy) zmniejszyło się o 13,3 proc., do 80,3 dolara za tonę (z poziomu 92,6 dolara w styczniu), a na ciężkie produkty naftowe spadło o 13,4 proc., do 43,2 dolara za tonę (w styczniu 49,9 dolara).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosja obniżyła cło eksportowe na ropę