Amerykański koncern naftowy Chevron będzie miał trzecią część udziałów we wspólnym przedsięwzięciu z rosyjskim koncernem Rosnieft. Obie firmy zajmą się eksploatacją złóż ropy zlokalizowanych na Rosyjskim szelfie Morza Czarnego.
Nieoficjalnie spekuluje się, że Rosjanie najchętniej sami zajęliby się eksploatacją podmorskich złóż. Ich doświadczenia pod tym względem są bardzo małe. Stąd obecność Chevrona, który ma zapewnić odpowiednie kompetencje.
Część obserwatorów zastanawia się jednak jak amerykański koncern zostanie potraktowany. W przeszłości zdarzały się bowiem wypadki, że po wykonaniu najtrudniejszych praca zachodnia firma była „zmuszona” sprzedać swoje aktywa.
W przypadku jednak Chevronu wyrzucenie spółki miałoby poważne następstwa polityczne. Dodatkowo Rosjanie nie dysponują własną technologią wydobywania ropy ze złóż zlokalizowanych na dużej głębokości pod dnem mórz. Bez amerykańskich firm prace musiałyby zostać wstrzymane.
SUBSKRYBUJ WNP.PL
NEWSLETTER
Wnp.pl: polub nas na Facebooku
Wnp.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Wnp.pl na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
NAPISZ DO NAS