Igor Seczin, prezes i dyrektor zarządzający rosyjskiego giganta naftowego Rosnieft, zapewnił, że firma nie odniosła do tej pory żadnych strat w związku z sytuacją na Ukrainie.
Szef Rosnieftu przyznał jednocześnie, że nie jest w stanie oszacować strat w wyniku wprowadzenia ewentualnych sankcji międzynarodowych wobec Rosji, za jej politykę na Ukrainie.
- Trudno to ocenić - powiedział. - Wszystko uzależnione będzie od tego jak rozwinie się sytuacja, jak zareagują na nią rynek i ceny - dodał. Podkreślił, że koncern zamierza podejmować odpowiednie decyzje w zależności od rozwoju sytuacji. Igor Seczin nie chciał natomiast odpowiedzieć na pytanie, czy Rosnieft planuje kolejne zakupy aktywów na rynku ukraińskim.