Już niebawem rosyjski eksport ropy może istotnie zmaleć. Przyczyną nie będą jednak ceny lub podaż ropy na rosyjskim rynku, ale bariery biurokratyczne.
W tej chwili ministerstwo co kwartał ustala plan eksportowy, który obejmuje wielkości przeznaczone dla poszczególnych spółek. Jeśli nie będą one w stanie wykorzystać przyznanych kwot, mogą je odsprzedać innemu eksporterowi.
Z końcem kwietnia ta ostatnia możliwość ma zostać zlikwidowana. Zdaniem traderów, na których powołuje się agencja Reuters oznacza to „tysiące ton strat” z powodu niewykorzystanych zdolności eksportowych.
Nowe regulacje są efektem dekretu o dostępie do rurociągów przesyłowych podpisanego 31 marca. Ustalono w nim hierarchię dostępu do sieci przesyłowej – pierwszeństwo mają rosyjskie rafinerie, następnie firmy eksportujące ropę oraz dostawy krajowe. Dopiero na końcu znalazł się tranzyt ropy przez terytorium rosyjskie.
W tej chwili Rosja eksportuje dziennie około 5 mln baryłek ropy, czyli około jedną piątą całości eksportu realizowanego przez OPEC.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosyjska biurokracja zmniejszy eksport ropy