Nie widać końca problemów Olega Deripaski związanych z przejęciem rosyjskiego koncernu paliwowego Russnieft. Urząd antymonopolowy po raz kolejny nie wydał pozwolenia holdingowi Basic Element, należącego do miliardera, na zakup tej naftowej spółki.
Michaił Gucerijew, który do niedawna była właścicielem spółki, zdecydował się ją sprzedać jeszcze latem, kiedy zaczęły się jego problemy z rosyjskim fiskusem oraz prokuraturą. Gucerijew wyjechał z kraju, a spółkę zgodził się sprzedać za 3 mld USD powiązanemu z Kremlem Deripasce. Miliarder miał otrzymać od władz zielone światło na przejęcie Russnieftu już wczesną jesienią. Jednak firma wciąż czeka, aby trafić do portfela Basic Element.
- Przyczyną opóźnień może być jeszcze jeden gracz, którego interesują naftowe udziały - spekuluje Artiem Konczin, analityk banku inwestycyjnego Aton. Timur Chairullin z moskiewskiej firmy inwestycyjnej Antanta Pioglobal wskazuje, że to kontrolowany przez państwo Rosnieft może wejść w drogę Deripasce.
Przedstawiciele urzędu antymonopolowego zaprzeczają jednak, aby naftowy gigant składał wniosek dotyczący przejęcia Russnieftu. Jeśli doniesienia o planach Rosnieftu okazałyby się prawdą, koncern stałby się niekwestionowanym liderem wśród rosyjskich producentów ropy. W tym roku spółka już wzmocniła pozycję dzięki wchłonięciu większości spółek Jukosu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosyjski urząd antymonopolowy nie pozwolił na zakup Russnieftu