Choć niełatwo to zauważyć na pierwszy rzut oka, rynek stacji paliw w Polsce w trakcie ostatnich dziesięciu lat uległ istotnym przeobrażeniom. Kilka sieci stacji zniknęło w tym czasie z polskich dróg, pojawiło się kilka innych, a były również takie, które zdążyły pojawić się i zniknąć.
Relatywnie niewielkie zmiany wśród największych sieci nie oznaczają jednak, że nie są podejmowane próby wprowadzenia na rynek nowych marek stacji. Przeciwnie, w ciągu niewiele ponad dziesięciu ostatnich lat na krajowym rynku zadebiutowało dziewięć liczących się nowych sieci stacji, a jednocześnie zniknęła z niego sieć, która jako pierwsza zagraniczna firma uruchomiła w Polsce stację paliw - fińska firma Neste.
Postanowiliśmy przyjrzeć się temu, z jakim skutkiem realizowane były w ostatniej dekadzie próby zaistnienia nowych graczy na rynku detalicznym w Polsce. Okazuje się, że tylko niektóre z nich można uznać za sukces, natomiast część nowych operatorów musiała pogodzić się z tym, że przyjęty przez nich plan rozwoju w Polsce nie zdał egzaminu.
W dalszej części artykułu:
- Zaniechanie przez Orlen rozwoju marki Bliska
- Chybiony pomysł ze stacjami bezobsługowymi
- Ekspansja firm z Rosji i Kuwejtu
- Sukces głównie polskich marek
- Zmiany na rynku stacji paliw w Polsce ujęte w tabeli
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozdane karty na rynku stacji paliw? To nie takie oczywiste