Rządowy program promocji biopaliw rozpada się, zanim jeszcze ruszył. Zdaniem ekspertów zaplanowanej na ten rok ilości biokomponentów dodawanych do paliw - 2,3 proc. - nie uda się zrealizować nawet w połowie.
Firmy paliwowe wstępnie szacują, że w tym roku udział biokomponentów w benzynach i oleju napędowym nie przekroczy poziomu 0,7 - 0,9 proc. to mniej niż w 2006 r., kiedy biokomponenty stanowiły 0,92 proc. paliw. To także bardzo zła perspektywa dla wypełnienia przez Polskę unijnych dyrektyw. Komisja Europejska zaleca bowiem, aby w 2010 r. udział biokomponentów w paliwach wynosił 5,75 proc. - przypomina "WSJ Polska".
Problemy związane z realizacją unijnych zaleceń wynikają m.in. z polityki podatkowej. Drastyczne zmniejszenie ulg akcyzowych na początku stycznia sprawiło, że produkcja biokomponentow przestała się opłacać. próba reanimacji rynku podjęta w połowie roku przez Ministerstwo Finansów nie przyniosła jak dotąd efektu - choć ulgi kosmetycznie zwiększono, to jednak wciąż nie zatwierdziła ich Komisja Europejska - komentuje "WSJ".
- Jeszcze w ubiegłym roku dodawaliśmy estry rzepakowe do oleju napędowego. W tym roku przestaliśmy, bo się nie opłaca - mówi "WSJ" Bogdan Janicki, dyrektor biura strategii i restrukturyzacji Grupy Lotos.
Tymczasem w przyszłym roku za brak odpowiedniej ilości biokomponentów trzeba będzie słono płacić. Za każdą tonę dodatków brakujących do wypełnienie wskaźnika kara wyniesie ok. 2 tys. euro - ostrzega "WSJ Polska".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozpada się program biopaliw